Lutek nie napiszę co się mówi ale ludzie to... W zaistniałej sytuacji biorę przedpłatę bądź 80% zaliczki na wykonanie jakichkolwiek robót no i oczywiście co 8 trafi się " Panie jak to teraz pieniądze nie później " to mu tłumaczę, że jak przyjadę z balustradą to żeby mi nie powiedział "Panie przecież siedzę od 2 miesięcy w domu to skąd mam mieć poeniądze na zapłacenie za balustrady" to oczywiście co słysze ? "Poszukam sobie kogoś innego" więc NA ZDROWIE :p Pełno jest łajz, które chcą nas oszukać.