To jeszcze ode mnie parę słów o chińskich maszynach...
Chińczycy produkują maszyny, elektronarzędzia i narzędzia w trzech półkach cenowych i jakościowych, pierwsza półka najniższa i najtańsza to wyroby dla majsterkowiczów, używane sporadycznie, druga półka cenowa i jakościowa średnia to produkty zalecane do małych warsztatów, mogą służyć do celów zarobkowych ale nie do produkcji zmianowej, wielozmianowej oraz wyroby z trzeciej półki cenowej dedykowane do zakładów pracy gdzie idzie produkcja zmianowa i wielozmianowa o dużym natężeniu i przerobie produkcyjnym.Ja w swoim warsztaciku mam obrabiarki i sprzęt spawalniczy ze średniej półki cenowej i w większości pracuje na nim sam, napewno stan żywotność i bezawaryjna praca maszyn i urządzeń nie tylko produkcji niskobudżetowej ale również oryginalnych firmowych w największym stopniu zależy od operatora tych maszyn.
U mnie najstarsze chińskie maszyny mają przeszło 15 lat i do tej pory prócz okresowych przeglądów, drobnych udogodnień i poprawek służą bezawaryjnie. Żadna maszyna czy to chińska czy firmowa nie jest idiotoodporna i poprzez złe jej użytkowanie można ją uszkodzić lub w dużym stopniu skrócić jej czas prawidłowej pracy.Ja jestem zadowolony z pracy chińskich maszyn w swoim warsztaciku i napewno nie kupię już nigdy używanej tokarki czy frezarki z epoki.
Jak przeszło 22 lat temu zaczynałem prowadzenie i organizowanie sprzętu do swojego warsztatu nowe maszyny były tylko firmowe, bardzo drogie i niedostępne finansowo dla zwykłego zjadacza chleba jak ja więc kupowało się przeważnie stare rozklekotane, wypracowane maszyny wycofane już z produkcji na przetargach i się brało to co było dostępne na kieszeń kupującego. Teraz mamy inne lepsze czasy i cieszę się że dożyłem takich czasów gdzie mam wybór cenowy i jakościowy przy kupnie nowych obrabiarek, sprzętu spawalniczego czy elektronarzędzi, nie widzę sensu i ekonomi w przypadku moim kupowania markowej tokarki czy frezarki za 200 - 300 tysi zł jak to samo zrobię na chińskiej za 50 - 80 tysięcy zł, ekonomia i amortyzacja maszyny jest ważna. Oczywiście pisze te słowa z własnego doświadczenia o maszynach i urządzeniach konwencjonalnych bo takie używam, obrabiarki konwencjonalne mają prostą budowę, bardzo mało elektroniki więc jeśli nawet po kilku latach zużyje się w niej łożysko, wałek lub koło zębate to bez problemu możemy to wykonać we własnym zakresie mając tokarkę, frezarkę lub zlecić wykonanie innemu warsztatowi produkujący takie detale.
Oczywiście nie narzucam nikomu wyboru, nikomu niczego nie polecam, żadnego producenta maszyny czy urządzenia, wybór należy do każdego zainteresowanego zakupem maszyny. Jeszcze ostatnia i bardzo ważna kwestia przy wyborze maszyny czy urządzenia...... najpierw zastanówmy się do jakich prac , matetiału czy intensywności pracy zamierzamy, przewidujemy ją używać by dobrać z odpowiedniej pułki jakościowej bo wiele osób np. kupuje maszynę z najniższej pułki jakościowej a oczekuje od niej że będzie bezawaryjnie przez długie lata pracowała np przy zarobkowej intensywnej produkcji.
Pozdrawiam Wszystkich, życzę trafnego wyboru swojej maszyny i powodzenia.👍☺