JakubSzewczyk Już kilka rzeczy było. Od mocowań baterii bądź narzędzi warsztatowych. Jakieś różne rzeczy które ludzie potrzebowali. Przykładowo, bliska mi osoba remontuje silniki. Później wysyła je na palecie i są to ,,gołe słupki”. Czyli nie ma wielu czujników oraz podzespołów przykręconych. Wtedy wkracza druk 3D i drukuje zaślepki tych miejsc. Taka zaślepka jest na oringi oraz idealnie chroni przed zanieczyszczeniem silnika wewnątrz.
Tak naprawdę ogranicza nas wyobraźnia