Wybrałam leasing a nie najem z powodów: mniej wydaje na opłaty administracyjne, mam więcej swobody i jasne pewne zasady, opłacam sama ubezpieczenie i jeśli utrzymam zniżki to za rok płace mniej, na koniec nie mam wyceny zużycia samochodu i nie będę dopłacać, nie mam groźby dopłat za ponadkilometry i nie wpłacam nic na początku. Dla mnie okazał się atrakcyjniejszy (spokojniejszy) Leasing . Aczkolwiek ja brałam na firmę, poza tym planuję wykupić samochód po zakońćzeniu umowy. Leasing konsumencki zupełnie się nie opłaca, jest po prostu drogi. W Twoim przypadku bardziej opłaci się najem, szczególnie jeśli nie planujesz potem wykupić auta.