艢mieszna sytuacja... Zlecenie zosta艂o zam贸wione... Realizacja wykonana... Podstawiamy schody i dzwoni臋 do konserwatora m贸wi膮c, 偶e:
by艂a panika o schody, szybko, szybko, a drzwi nie zrobili艣cie...
Konserwator m贸wi : Jak nie ma drzwi jak s膮 !
Powtarzam : Panie Robercie nie ma tu drzwi...
No i id膮c rozmawiaj膮c z nim przez telefon, przechodz臋 na drug膮 stron臋 hali co si臋 okazuje ! Zrobili drzwi nie tam gdzie mia艂y by膰 馃槂 Zmieni艂a si臋 koncepcja w trakcie... Ani konserwator, ani ja nie wiedzieli艣my i ot dzyndzo艂 馃槂 Ubaw mia艂em mega.. Oczywi艣cie uda艂o si臋 przerobi膰 schody ale moje zdziwienie " o znalaz艂em drzwi " by艂o bezcenne 馃槂